Niech mnie ktoś przytuli.
Smutno mi.
Źle się czuję.
Pieką mnie oczy.
Nie chcę spać.
A jeśli się nie obudzę?
To może nawet lepiej?
Nie wiem.
Chciałabym sobie popłakać.
Ale, cholera, nie mogę.
Płakać.
Spać.
Umrzeć.
Pod względem psychicznym stwierdzam zgon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz